
Imię: T7-O1
Strona: Republika
Podstawowe Funkcje: Nadzór, kartografia i gromadzenie danych
Sławni Partnerzy: Senator Oodora z Manaan, Kaptain Nico Okarr i Mistrz Jedi Ven Zallow
Wybitne zasługi: przetrwał zniszczenie Świątyni Jedi na Coruscant
Zaprogramowany na Kłopoty
Dziwaczny i uparty droid astromechniczny T7-O1 nie miał czyszczonej pamięci od pierwszej
aktywacji, czyli od ponad dwóch wieków. Ta niespotykana kondycja umożliwia T7
zgromadzenie olbrzymiej bazy danych z dokładnym wyszczególnieniem każdej misji którą
przebył. Z racji tego, że jego wspomnienia pozostały nietknięte, T7 uzyskał wyjątkową
osobowość: stał się niezależny i z subiektywnie ocenia wydarzenia w galaktyce. T7 nie
odnosi się do swoich panów jak inne droidy, traktuje ich raczej jako partnerów. Na
przestrzeni wieków towarzyszył senatorom, szpiegom, przemytnikom i oczywiście Jedi.
T7 uważa, że jest opiekunem jego bardziej kruchych, organicznych sojuszników. Droid,
obojętny na ból, jest zawsze gotowy by odegrać rolę bohatera, gdy niewinne życia
są w niebezpieczeństwie. Pomimo, że początkowo miał zajmować się naprawą
i pilotowaniem statków to do tej pory T7 zgromadził wiele specjalnych modyfikacji
i ulepszeń, rozwijając tym samym swoje systemy bitewne i obronne, dzięki którym
stanie się użyteczny na polach bitewnych. Taki mały droid jest dużo więcej
warty niż mechaniczny służący... jest przyjacielem i sojusznikiem aż do końca.
Strona: Republika
Podstawowe Funkcje: Nadzór, kartografia i gromadzenie danych
Sławni Partnerzy: Senator Oodora z Manaan, Kaptain Nico Okarr i Mistrz Jedi Ven Zallow
Wybitne zasługi: przetrwał zniszczenie Świątyni Jedi na Coruscant
Zaprogramowany na Kłopoty
Dziwaczny i uparty droid astromechniczny T7-O1 nie miał czyszczonej pamięci od pierwszej
aktywacji, czyli od ponad dwóch wieków. Ta niespotykana kondycja umożliwia T7
zgromadzenie olbrzymiej bazy danych z dokładnym wyszczególnieniem każdej misji którą
przebył. Z racji tego, że jego wspomnienia pozostały nietknięte, T7 uzyskał wyjątkową
osobowość: stał się niezależny i z subiektywnie ocenia wydarzenia w galaktyce. T7 nie
odnosi się do swoich panów jak inne droidy, traktuje ich raczej jako partnerów. Na
przestrzeni wieków towarzyszył senatorom, szpiegom, przemytnikom i oczywiście Jedi.
T7 uważa, że jest opiekunem jego bardziej kruchych, organicznych sojuszników. Droid,
obojętny na ból, jest zawsze gotowy by odegrać rolę bohatera, gdy niewinne życia
są w niebezpieczeństwie. Pomimo, że początkowo miał zajmować się naprawą
i pilotowaniem statków to do tej pory T7 zgromadził wiele specjalnych modyfikacji
i ulepszeń, rozwijając tym samym swoje systemy bitewne i obronne, dzięki którym
stanie się użyteczny na polach bitewnych. Taki mały droid jest dużo więcej
warty niż mechaniczny służący... jest przyjacielem i sojusznikiem aż do końca.
Komentarze do artykułu:
adrianomen20037 dnia: 02/04/2015 23:57
W pewnym momencie mówi że chce miecz świetlny XD
Powered by Simple CMS
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie bez zgody autorów zabronione!